dianka

Hiehie snofu moge pisac notki =o] byly malenkie problemi techniczne hiehie... oki koncze bo robie blogaska dla Ksiuni... f pshyshlosci podam jej adresik =oP

No i jest bardZzzZzzZzzzZZzzZzoooOooOoo siuperrrr =-]]]] hiehie... tshy dni folnego.... sobotka...:::...niedzielka...:::...& poniedzialeczek =-]]]] (poniedzialek folny bo jedziemy na fycieczke)... I mam nadzieje ze na fycieczcze byedzie zajebiscie =-]]]]] (powinno tak byc)... a dzis f shkole bylo tak siuper jak nigdy... hiehie... ale sobie pognilismy =-D s jednego kolegi... tesh pofspominalysmy jak kiedys kolega s klasy mial dostac paleczke i mdlal =-D.... no i taki dzis fesolutki dzionek.... hiehie a dzis do baby s matmy jak pokasyfalysmy  to hiba to fidziala ale nic nie mogfila bo "I TAK FIE ZE MA PSHYSRANE"<:::... 4 U mArTyNkO R. ale tak shczeshe to dopshe ze nic nie mofila... a moshe nie fidziala?!oki koncze bo mushe pofklejac kilaka dollsof =-]]] i pgrac f mojom ulubiona gierke... bo saras bede musiala Adanny pilnofac =-]

Wiecie ciom.... hiehie po ras pierfshy kce mi siem isc do shkoly =-]]]]]]]... nie fiem czemu.... ;-) hiehie.... no to saras smykam do shkoly.... i bede siem uczyc :D pokluce siem troszQ z baba od matmy.... a Martynka R. jej pogrozi ;-)....(ona fie o ciom chodzi).... dzis ja, Martynka R., i Milena K.,

No i smykam jush hopsi-hopsi... Snaczy jesiu napefno cus sjem =-] i poczekam na mojeom kofanom Martynke.... bo musimy siobie pogadac jak sfykle hiehie... no to do jutra papaSsSsSSik fshystkim =o*

hiehie dzis pogadalam siobie shczeshe s mojom phyjacioleczkom- Martynkom R.... i jest siuper... lepiej nish safshe... fogule jestem dumna s siebie ze mam takie cudofne pshyjaciolki =-]]]]] dzis siobie popisalam sms-ki s Kasiom $. i tes spox =-]]]]....

papa